Czy to wczoraj, czy to dziś,
dzieciom jest potrzebny miś !
W środę 8
listopada obchodziliśmy Dzień Pluszowego Misia. W tym dniu wszystkie
misie i inni pluszowi przyjaciele dzieci, opuścili swoje zaciszne pokoiki w
domach i przybyli wraz z uczniami do
szkoły. Na korytarzach zrobiło się kolorowo i „misiowo". Pluszowe
maskotki towarzyszyły swoim opiekunom w czasie przerw i na lekcjach.
Uczniowie licznie odwiedzali bibliotekę szkolną, gdzie witał ich pluszowy
Kubuś Puchatek. Wypożyczono bardzo dużo książek, zwłaszcza o misiach… W
nagrodę każdy czytelnik wraz ze swym pupilem otrzymał kolorowy breloczek.
Światowy Dzień Pluszowego Misia ustanowiono
dokładnie w setną rocznicę powstania maskotki – w 2002 roku. Wszystko zaczęło
się jednak dużo wcześniej. W 1902 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor
Roosvelt, wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych łowów,
jeden z towarzyszy prezydenta postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do
Roosvelta. Prezydent ujrzawszy przerażone zwierzątko, kazał je natychmiast
uwolnić. Jeden ze świadków tego zdarzenia uwiecznił historię niedźwiadka na
rysunku w waszyngtońskiej gazecie, którą czytał producent zabawek. Od tego
momentu zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta i sprzedawać maskotki
pod nazwą Teddy Bear, która dziś w języku angielskim jest określeniem wszystkich pluszowych misiów. BG